piątek, 4 listopada 2011

Czas na Powrót

Mimo, iż cały październik upłynął i dało się zauważyć moją nieobecność to miłe, że tyle osób nadal odwiedzało mój blog.
Nie było mnie ponieważ najpierw nie miałam kiedy zasiąść i wkleić nowy przepis. Następnie zaginął nasz kochany kotek, który jak się niedługo okazało wpadł pod samochód i nie dało się już go odratować :( Szybko potem dla złagodzenia smutku zaadoptowaliśmy inną malutką koteczkę, która potrzebowała wiele uwagi. Na sam koniec jednak miałam operację i dość długi okres rekonwalescencji, ale dziś już jestem w stanie nadrobić troszkę zaległości ;)

Pozdrawiam,
Nikol

1 komentarz:

Jeśli spodobał Ci się przepis i masz coś do powiedzenia, to zapraszam do napisania komentarza ;) Każdy z nich to dla mnie ogromna mobilizacja do dodania kolejnego przepisu.
Będzie mi bardzo miło, jeśli podasz swoje imię lub nick i nie pozostaniesz dla mnie tylko "Anonimem".
Proszę jedynie o nie umieszczanie linków (do stron, blogów, konkursów, reklam etc.)